Niestety sportową Polskę znów obiegły informacje o potencjalnym ustawianiu meczów piłki nożnej. Tym razem na poziomie II i III ligi. Jak informują media, w ostatnim czasie pojawiło się sporo meczów II i III ligi, które wywoływały zainteresowanie bukmacherów z całego świata. Dochodziło do tego, że mecz II ligi przyciągał zakłady na łączną kwotę 90 tysięcy euro. Dla porównania łączna pula zakładów na mecz Lecha z Villareal wynosiła 9 tysięcy euro. Z całą pewnością zainteresowanie niższymi ligami nie wynikało z nagłej fascynacji polskim futbolem na tym poziomie.

Co natomiast grozi zawodnikom, działaczom oraz klubom za udział w procederze ustawiana meczów?

Odpowiedzialność karna

Przede wszystkim należy pamiętać, że za przyjmowanie korzyści lub jej obietnicy w zamian za nieuczciwe zachowanie, mogące mieć wpływ na wynik lub przebieg zawodów ustawa o sporcie przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Tej samej karze podlega ten, kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści.

Odpowiedzialność będą zatem ponosić przede wszystkim zawodnicy, sędziowie lub działacze klubu, którzy przyjmując korzyść (np. pieniądze, zegarki lub obietnicę zatrudnienia w atrakcyjnym miejscu) przez swoje nieuczciwe zachowanie doprowadzą do innego wyniku, niż mógłby mieć miejsce w ramach czystej sportowej rywalizacji (specjalne przegranie meczu, wpuszczenie określonej liczby bramek, bezpodstawne podyktowanie rzutu karnego, itp.).

Dodatkowo ustawa o sporcie w przepisach karnych wskazuje, że odpowiedzialności karnej (karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat) podlegają osoby, które biorą udział w zakładach wzajemnych dotyczących zawodów sportowych, co do których posiadały wiadomość o ich ustawieniu.

Tutaj poszerza się krąg osób mogących podlegać odpowiedzialności karnej, ponieważ każda osoba, która wie o ustawieniu meczu i z tej wiedzy skorzysta poprzez „obstawienie” meczu zgodnie ze swoją wiedzą o nieuczciwym postępowaniu uczestników zawodów, może zostać skazana na karę pozbawienia wolności. Dodatkowo, w razie skazania za popełnienie ww. przestępstwa możliwe jest orzeczenie zakazu uczestnictwa w grach hazardowych.

Uniknięcie odpowiedzialności karnej

W niektórych sytuacjach, osoba biorąca udział w procederze ustawiania meczów może uniknąć kary. Sytuacja taka powstanie, gdy osoba udzielająca korzyści albo jej obietnicy zawiadomi organ powołany do ścigania przestępstw, o udzieleniu korzyści oraz ujawni wszystkie istotne okoliczności przestępstwa.

Na wyłącznie odpowiedzialności karnej nie może się natomiast liczyć osoba przyjmująca łapówkę.

Ponadto należy pamiętać, że niepodleganie karze nie oznacza niemożności pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Przeciwnie, w wielu wypadkach taka odpowiedzialność dyscyplinarna będzie zachodzić.

Odpowiedzialność przed PZPN

A skoro mowa o odpowiedzialności dyscyplinarnej, warto przypomnieć, że każdy zawodnik zawierający zawodowy kontrakt (obligatoryjnie od II ligi w górę) zobowiązany jest przez przepisy PZPN do złożenia oświadczenia, w którym oświadcza, że będzie przestrzegał zasad fair play, a w przypadku dopuszczenia się przekupstwa sportowego stwierdzonego prawomocnym wyrokiem sądu karnego zawodnik zobowiązuje się wpłacić na konto PZPN kwotę odpowiadającą rocznym zarobkom otrzymanym od klubu na podstawie kontraktu w sezonie, w którym stwierdzono popełnienie przekupstwa sportowego tytułem zryczałtowanego odszkodowania za popełniony przeze mnie występek.

Jednocześnie już w przypadku skierowania do Sądu aktu oskarżenia o czyn przekupstwa sportowego, zawodnik na podstawie ww. oświadczenia upoważnia klub do potrącania z wynagrodzenia kwoty w wysokości 50% i przekazywanie tej kwoty na rachunek PZPN w celu zabezpieczenia roszczeń PZPN z tytułu zryczałtowanego odszkodowania.

Zawodnik posiadający zawodowy kontrakt jest zobowiązany także do przestrzegania zakazu udziału w zakładach bukmacherskich dotyczących jakichkolwiek rozgrywek piłkarskich. Obowiązek powstrzymania się od udziału w „obstawianiu” meczów (także legalnego obstawiania) dotyczy również zawodników o statusie amatora. Naruszenie tych obowiązków może stanowić podstawę do pociągnięcia zawodnika do odpowiedzialności dyscyplinarnej skutkującej np. karą finansową.

Ponadto kluczowe znaczenie przy odpowiedzialności dot. match-fixingu na gruncie prawa PZPN będzie miał Regulamin Dyscyplinarny PZPN.

Już za samo zaniechanie zawiadomienia organu dyscyplinarnego o zachowaniu, wyczerpującym znamiona przewinienia dyscyplinarnego korupcji w piłce nożnej lub match-fixingu, osobom wymierza się karę pieniężną albo karę dyskwalifikacji czasowej w wymiarze nie niższym niż 3 miesiące.

Dodatkowo, każdy kto przygotowuje, usiłuje lub dopuszcza się nieuczciwego zachowania, mogącego mieć wpływ na przebieg zawodów lub zdarzenia będące przedmiotem zakładów bukmacherskich, podlega a) karze pieniężnej nie niższej niż 10.000 zł, b) karze czasowego zakazu udziału we wszelkiej działalności związanej z piłką nożną w wymiarze nie niższym niż 6 miesięcy, c) wykluczeniu z PZPN.

Za działania korupcyjne kluby mogą podlegać następującym karom: a) karze pieniężnej, b) weryfikacji zawodów jako walkower, c) anulowaniu wyniku meczu, d) zawieszeniu lub pozbawieniu licencji, e) przeniesieniu zespołu do niższej klasy rozgrywkowej, f) pozbawieniu tytułu Mistrza Polski, Wicemistrza Polski lub Zdobywcy Pucharu Polski, Pucharu Ligi lub Superpucharu, g) wykluczeniu z PZPN.

Chyba jednak nie warto…

Branie udziału w korupcji sportowej, a także nieuczciwie obstawianie meczów może doprowadzić m.in. do odpowiedzialności karnej, która jest bardzo dolegliwa. Natomiast dla większości osób, którym zależy na polskiej piłce, brzydzących się korupcją, jeszcze bardziej dolegliwe może być wykluczenie ukochanego klubu z PZPN lub przeniesienie go do niższej ligi, za czyny zawodników lub działaczy klubu, które prawdziwym kibicom wydawałyby się niedopuszczalne. Warto zatem pamiętać, że nielegalne czyny paru osób działających bezpośrednio przy zawodach piłki nożnej, mogą skutkować wieloletnim kryzysem sportowym klubu, jak i negatywnym odbiorem piłki nożnej w Polsce na wiele lat.

Bartosz Ulczycki
Bartosz Ulczycki
bartosz.ulczycki@dgtl.law | zobacz inne wpisy tego autora