W 1923 roku z inicjatywy prof. Jana Sztolcmana, po jego wystąpieniu podczas Międzynarodowego Kongresu Ochrony Przyrody w Paryżu, w celu ratowania żubrów powstaje Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra.

Organizacja obiera sobie siedzibę i zaczyna od ustalenia liczby żubrów. Dane są zatrważające, bowiem I wojnę światową przetrwało tylko 9 osobników na wolności, a w 1919 r. znaleziono ostatni ślad żubra nizinnego na wolności. Okazuje się, iż z powodu intensywnych polowań i utraty siedlisk w 1929 roku pozostają jedynie osobniki hodowane w prywatnych hodowlach lub te znajdujące się w ogrodach, a na całym świecie w liczbie tylko 54 osobników, w tym 3 sztuki w Polsce.

Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra rozpoczyna więc szeroką współpracę z różnymi organizacjami krajowymi i międzynarodowymi, aby zbierać fundusze na ochronę i reintrodukcję żubrów. Jednym z kluczowych kroków staje się utworzenie rezerwatu Białowieża na granicy Polski i Białorusi, który staje się ważnym schronieniem dla żubrów.

W kolejnych dziesięcioleciach organizacja prowadzi działania mające na celu zwiększenie populacji żubrów i zapewnienie im bezpiecznych siedlisk. Pomimo, że Europa wikła się w kolejny konflikt zbrojny, działania o zachowanie żubra trwają nadal i po II wojnie światowej na terenie Polski ocaleją 44 osobniki. Dopiero jednak w 1952 roku zostaną one wypuszczone na wolność, a po kolejnych 5 latach na świat przyjdzie pierwsze cielę na wolności. W prezencie otrzyma jakże trafne imię – Potyczka.

Dzięki staraniom Międzynarodowego Towarzystwa Ochrony Żubra oraz innych organizacji, populacja żubrów zaczyna się odbudowywać. Wiele krajów europejskich angażuje się w te działania, prowadząc reintrodukcję żubrów do swoich naturalnych siedlisk. Dziś populacja żubrów jest znacznie większa niż w latach 20. i wiele z nich żyje w dzikich rezerwatach oraz na obszarach chronionych. Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra koordynuje wysiłki państw, zachęcając do współpracy różne kraje i organizacje w celu skuteczniejszej ochrony tych imponujących zwierząt.

Odbudowanie populacji żubra w Polsce należy uznać za symbol sukcesu polskiej ochrony przyrody. To Polska pozostaje ostoją tych majestatycznych zwierząt i z niezwykłą ulgą można przyznać, że potyczka o przetrwanie żubra zakończyła się zwycięstwem, pozostaje jednak do wygrania jeszcze wojna, bowiem żubr nadal pozostaje kwalifikowany jako gatunek bliski zagrożeniu wyginięciem.

Monika Domańska
Monika Domańska
monika.domanska@dgtl.law | zobacz inne wpisy tego autora