Wigry Suwałki, Elana Toruń, GKS Bełchatów. To tylko niektóre z klubów, które w ostatnim czasie zdecydowały się wycofać swoje drużyny z rozgrywek. Wszystkie te decyzje były podyktowane złym stanem finansów klubu. Wycofanie drużyny z rozgrywek skutkuje albo całkowitym zakończeniem działalności klubu albo kontynuacją gry na niższym poziomie rozgrywkowym.

Wycofanie z rozgrywek niesie także określone konsekwencje prawne dla zawodników. Część z nich zastanawia się co dzieje się w takiej sytuacji. Czy mogą oni rozwiązać kontrakt z klubem wycofującym się z rozgrywek czy muszą grać na niższym poziomie rozgrywkowym (o ile klub kontynuuje tam grę)? Czy mogą zmienić klub nawet w trakcie rozgrywek? A co najważniejsze, czy obędzie się to bez negatywnych konsekwencji?

Rozwiązanie kontraktu

Zgodnie z jedną z uchwał zarządu PZPN, w sytuacji wycofania drużyny klubu z rozgrywek, zawodnicy uprawnieni do gry wyłącznie w drużynie wycofanej z rozgrywek, mogą jednostronnie rozwiązać kontrakt z klubem w trybie natychmiastowym. Aby formalności stało się zadość, oświadczenie zawodnika o rozwiązaniu kontraktu musi zostać przekazane klubowi w formie pisemnej. Oznacza to, że zawodnik musi podpisać się pod swoim oświadczeniem o rozwiązaniu kontraktu. Jeżeli złoży takie oświadczenie np. mailem lub przez WhatsApp, to będzie ono nieważne, a co za tym idzie, kontrakt pozostanie w mocy.

Uchwała zarządu PZPN nie wskazuje konkretnego terminu w jakim zawodnik powinien złożyć oświadczenie o rozwiązaniu kontraktu, zatem zawodnik może w odpowiednim czasie rozważyć wszystkie „za i przeciw” natychmiastowego rozstania się z klubem. Jeżeli inaczej nie zostało postanowione w kontrakcie, klub przez cały czas powinien wypłacać zawodnikowi umówioną kwotę wynagrodzenia, bez obniżenia jej z powodu wycofania drużyny z rozgrywek.

Zawodnik, który zdecyduje się rozwiązać kontrakt w opisany sposób nie musi obawiać się potencjalnie przegranego sporu z klubem i obowiązku zapłaty odszkodowania na jego rzecz lub też nałożenia na zawodnika innych kar dyscyplinarnych z tytułu natychmiastowego rozwiązania kontraktu.

Odpowiednie rozwiązanie kontraktu, na zasadach opisanych powyżej, jest w pełni zgodne z przepisami PZPN, a ewentualne roszczenia klubu nie mają oparcia w przepisach.

Zmiana przynależności klubowej

Zawodnicy, którzy rozwiążą kontrakt w trybie opisanym powyżej nie muszą także martwić się o kwestie związane z możliwością gry w nowym klubie. Zgodnie z postanowieniami ww. uchwały zarządu PZPN zawodnicy mogą podpisać nowy kontrakt także poza „okienkiem” transferowym. Ponadto, zmiana klubu w trakcie rozgrywek nie będzie uniemożliwiała zawodnikowi gry w kolejnym klubie, także w sytuacji, gdy rozegrał już mecz w trakcie rundy, a także wtedy, gdy wcześniej grał już w 2 klubach w 1 sezonie.

Dzięki tym postanowieniom, zawodnik nie będzie poszkodowany i będzie mógł normalnie kontynuować grę w innym klubie w tej samej rundzie bez względu na dotychczasowy przebieg jego sezonu.

Zaległości finansowe

Niestety wycofanie drużyny z rozgrywek następuje zazwyczaj na skutek wielomiesięcznych zaległości w wypłatach dla zawodników. Jak zatem powinien postąpić zawodnik, gdy klub zalega mu z wypłatą?

Przede wszystkim należy pamiętać, że klub nie może uzależniać rozwiązania kontraktu przez zawodnika od zrzeczenia się przez niego roszczeń względem klubu, w tym roszczeń o zapłatę zaległego wynagrodzenia.

Zawodnik ma pełne prawo dochodzenia zapłaty swoich pieniędzy. Aby to uczynić, w pierwszej kolejności warto zwrócić się do klubu z wezwaniem do zapłaty. Zawsze rozwiązania polubowne są lepsze od sądowych. Jeżeli natomiast wezwanie nie wywrze odpowiedniego skutku, zawodnik powinien skierować pozew o zapłatę przeciwko klubowi.

Zgodnie z uchwałami PZPN wszelkie spory wynikające z kontraktu, w tym spory o zapłatę wynagrodzenia, rozpoznawane są przez Piłkarski Sąd Polubowny PZPN i do tego też podmiotu zawodnik powinien skierować swój pozew.

Czasem też równolegle z wycofaniem drużyny z rozgrywek klub jako spółka prawa handlowego, ogłasza upadłość. W takiej sytuacji zawodnik powinien zgłosić i odpowiednio udokumentować swoje wierzytelności względem klubu. Niestety, gdy klub ogłasza upadłość, bardzo trudno jest odzyskać satysfakcjonującą część wynagrodzenia, co nie oznacza, że nie warto podjąć starań, aby odzyskać swoją zapłatę.

Bartosz Ulczycki
Bartosz Ulczycki
bartosz.ulczycki@dgtl.law | zobacz inne wpisy tego autora