Nihil novi
O obowiązku lojalności członka zarządu wobec spółki traktuje wprowadzony nowelizacją z dnia 9 lutego 2022 r. art. 2091 § 1 k.s.h., zgodnie z którym członek zarządu powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności oraz dochować lojalności wobec spółki.
Powyższy przepis nazywa funkcjonującą już wcześniej klauzulę generalną, zobowiązującą członka zarządu do lojalności. Ustawodawca nie zdefiniował tego, czym owa lojalność ma się przejawiać – miernik lojalności i stwierdzenie czy zachowanie członka zarządu wpisywało się we wzorzec prawidłowego postępowania, ustala się na podstawie indywidualnej oceny danego stanu faktycznego.
Powyższe nie oznacza, że nie istnieją cechy wspólne, którymi powinna odznaczać się lojalność członka zarządu. W doktrynie funkcjonuje przekonanie, że „nakaz lojalności oznacza wymóg zachowania dobrych obyczajów, dobrej wiary i uczciwości, przy tym na poziomie przewyższającym standard wymagany w stosunkach zobowiązaniowych.”[1].
Poprzeczka zawieszona wyżej
Standard dla postępowania członka zarządu jest wyższy niż ogólnie przyjęta „średnia”. Wynika to z charakteru działań podejmowanych w ramach realizowania mandatu w zarządzie spółki z o.o. Ewentualne negatywne konsekwencje decyzji (lub jej braku) mogą być krytyczne z punktu widzenia interesów spółki, zatem i wzorzec należytej staranności powinien być odpowiednio surowy.
Orzecznictwo wypracowało katalog kompetencji, które z racji sprawowanego mandatu powinien posiadać członek zarządu. Jest on m.in. zobowiązany do znajomości i przestrzegania przepisów prawa, umowy spółki oraz wewnętrznych aktów spółki. Przyjęto także, że staranność członka zarządu powinna uwzględniać przewidywanie skutków założonych działań, podejmowanie wszelkich dostępnych środków faktycznych lub prawnych w celu wywiązania się ze zobowiązania, wykazywanie zapobiegliwości, sumienności, ostrożności i dbałości dla osiągnięcia rezultatu zgodnego z interesami spółki, por. I ACa 322/98, OSA 2000, Nr 2, poz. 8, s. 55.
Zasada lojalności a inne przepisy k.s.h.
Choć sam termin „lojalność” nie został w k.s.h. zdefiniowany, w Kodeksie można odnaleźć przepisy, zastosowanie których stanowi wyraz lojalności wobec spółki. Mowa m.in. o zakazie ujawniania tajemnic spółki (art. 2091 § 2 k.s.h.), nakazie ujawnienia ewentualnej sprzeczności interesów i powstrzymania się od rozstrzygania spraw w razie jej wystąpienia (art. 209 k.s.h.) czy o nakazie niepodejmowania działań sprzecznych z interesem spółki (art. 211 k.s.h.).
Wymienione wyżej przepisy stanowią jedynie wycinek regulacji, których wykładnia celowościowa doprowadziłaby do wniosku, że realizują one zasadę lojalności z art. 2091 § 1 k.s.h. De facto każdy przepis, który chroni interesy spółki i jednocześnie zobowiązuje członka zarządu do określonego działania lub zaniechania, może stanowić wyraz tej klauzuli.
Lojalni nie tylko w k.s.h.
Powszechną praktyką jest zatrudnianie członka zarządu na podstawie umowy o pracę. Należy zatem mieć na uwadze przepisy nie tylko Kodeksu spółek handlowych, ale także innych ustaw.
I tak art. 100 § 2 pkt 4 Kodeksu pracy wskazuje, że pracownik jest obowiązany w szczególności dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę.
Z powyższego można wywieść pewien wzorzec postępowania, który zgodnie z ustawą obliguje pracownika. Na tym jednak nie koniec – w samym Kodeksie pracy znajdują się artykuły, adresujące zakaz konkurencji dotyczący pracownika pozostającego w stosunku pracy i zakaz konkurencji dotyczący byłego pracownika, por. art. 1011 k.p. i art. 1012 k.p.
Kolejne przepisy, pośrednio odnoszące się do ogólnego nakazu lojalności, to m.in. art. 11 i art. 23 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, odnoszące się do ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa.
Zakres objęty nakazem lojalności wobec spółki, pracodawcy czy przedsiębiorstwa jako takiego jest więc bardzo szeroki i należy pamiętać o jego różnych ustawowych źródłach.
Brak dokładności nie zawsze jest zły
Pewien stopień dowolności, charakteryzujący klauzule generalne, potrafi być mieczem obosiecznym. Z jednej strony swoboda w ocenie konkretnego stanu faktycznego może być zaletą, która pozwala na bardziej sprawiedliwą ocenę danej sytuacji. Z drugiej zaś, czasami zbyt duży stopień uogólnienia stanowi problem przy analizie postępowania członka zarządu. Ilu ludzi na świecie, tyle pomysłów odnośnie do działania w ramach sprawowania funkcji w firmie. Może się zdarzyć, że, pomimo dobrych intencji, działanie zakwalifikowane zostanie jako nielojalne – co z kolei może być bolesne w skutkach.
[1] Art. 2091 KSH Bieniak 2024, wyd. 9/Pabis.