Spółka jawna, przeznaczona do prowadzenia działalności o mniejszej skali i przede wszystkim o mniejszym ryzyku, może korzystać z prostszej struktury i zarządzania. Jednak zawsze istnieje haczyk – głównym problemem spółki jawnej jest nieograniczona odpowiedzialność wspólników. Z drugiej strony, spółka z o.o. wiąże się z większymi formalnościami, ale również większym bezpieczeństwem wynikającym z ograniczonej odpowiedzialności wspólników.

Ale od początku

Pierwszym krokiem przy rozpoczęciu działalności jest założenie spółki, a konkretnie zawarcie umowy spółki i jej rejestracja. W spółce jawnej jest to trochę prostsze. Umowa spółki może nastąpić w formie pisemnej lub z wykorzystaniem elektronicznego wzorca udostępnionego w systemie S24. Zawarcie umowy spółki z o.o. wymaga formy aktu notarialnego pod rygorem nieważności.

W przypadku spółki z o.o. czeka nas więcej formalności. Po pierwsze – minimalny kapitał zakładowy. Aby założyć spółkę z o.o., konieczne jest wniesienie wkładów o wartości wynoszącej co najmniej 5 000 złotych. W przypadku spółki jawnej nie ma takiego wymogu, co więcej, spółka jawna w ogóle nie ma kapitału zakładowego, a wkładem może być nawet praca wspólników.

Dodatkowo, w przeciwieństwie do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, aby założyć spółkę jawną potrzebne są co najmniej dwie osoby. Jeżeli więc planowaliśmy działać na własną rękę, spółka jawna nie jest dla nas.

Liczy się z kim, a nie co

Dla spółki jawnej jako spółki osobowej, najważniejszy jest właśnie czynnik osobowy, czyli jej wspólnicy. W spółkach kapitałowych, do których należy spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, istotniejszy jest jej kapitał.

W konsekwencji, spółka jawna nie ma organów, a prowadzenie jej spraw oraz reprezentacja należy bezpośrednio do wspólników. Jeżeli nie postanowiono inaczej, każdy wspólnik ma prawo, ale też i obowiązek prowadzenia spraw spółki. Możliwe jest też powierzenie reprezentacji spółki pełnomocnikowi, ale już niedopuszczalne jest powierzenie prowadzenia spraw spółki osobom trzecim z wyłączeniem wspólników.

W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością organem prowadzącym sprawy spółki i reprezentującym ją jest obligatoryjny zarząd. Wspólnicy reprezentowani są przez zgromadzenie wspólników, a w niektórych przypadkach konieczne będzie powołanie rady nadzorczej.

Wspólnicy spółki jawnej biorą równy udział w podziale zysku i ponoszeniu strat, niezależnie od wysokości wniesionych wkładów, chyba że umówili się odmiennie. W spółce z o.o. zasadniczo dywidenda przypada na każdy udział, co oznacza mniejszą elastyczność w rozdzielaniu zysku.

Jedną z kluczowych cech spółek kapitałowych, do których należy spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jest zbywalność udziałów. W przypadku spółki jawnej, nie możemy mówić o zbyciu udziału, ale o zbyciu ogółu praw i obowiązków w spółce. Wiąże się to z ograniczonymi możliwościami uzyskiwania inwestorów, dlatego przy decyzji co do wyboru określonej spółki istotne jest wzięcie pod uwagę planów na rozwój działalności.

Mniej formalności, ale większe ryzyko

Spółka jawna, będąca formą spółki osobowej, niesie ze sobą odpowiedzialność wspólników za zobowiązania spółki. Odpowiedzialności nie można wyłączyć ani ograniczyć skutecznie wobec osób trzecich.

Przy tym, odpowiedzialność ta ma charakter subsydiarny, co oznacza, że egzekucja z majątku wspólników nastąpi dopiero, jeżeli majątek spółki okaże się niewystarczający do zaspokojenia wierzycieli. Wspólnicy muszą być jednak przygotowani na to, że wierzyciel może wytoczyć powództwo przeciwko nim jeszcze zanim egzekucja z majątku spółki stanie się bezskuteczna.
Odpowiedzialność ma też charakter solidarny. Oznacza to, że wierzyciel będzie mógł żądać świadczenia w całości lub części od któregokolwiek ze wspólników lub spółki.

W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością wspólnicy nie odpowiadają za zobowiązania spółki, w tym zakresie ryzykują zasadniczo jedynie wniesionym wkładem oraz dopłatami, jako że w przypadku ogłoszenia upadłości spółki jej kapitał zakładowy stanie się masą upadłościową służącą zaspokojeniu wierzycieli.

Wspólnicy spółki z o.o. mogą ponosić odpowiedzialność z innych tytułów, ale nie z samego faktu posiadania udziałów w spółce. W szczególności, w przypadku, gdy wspólnik jest jednocześnie członkiem zarządu, ciąży na nim odpowiedzialność związana z pełnieniem tej funkcji.

Podatkowa pułapka

W przypadku spółki z o.o., mamy do czynienia niejako z podwójnym opodatkowaniem – spółka płaci podatek od osób prawnych, a wspólnicy odprowadzają podatek od dywidendy. W spółce jawnej opodatkowanie może być korzystniejsze, trzeba tylko uważa na jedną pułapkę…

W przypadku spółki jawnej, w której wspólnikami są jedynie osoby fizyczne, podatek dochodowy zapłacą tylko oni. Problem może zacząć się w przypadku spółki jawnej, jeżeli spełnia dwa warunki. Po pierwsze, kiedy ma siedzibę lub zarząd w Polsce. A po drugie, jeżeli jej wspólnikami nie są wyłącznie osoby fizyczne.

Taka spółka stanie się podatnikiem CIT, jeżeli nie dokona jednej czynności. Chodzi o złożenie informacji na formularzu CIT-15J przed rozpoczęciem roku obrotowego. Złożenie takiej informacji w terminie umożliwi spółce uniknięcie podwójnego opodatkowania, ale ,,małe” niedopatrzenie będzie miało konsekwencje, aż do końca istnienia spółki.

Jeśli chodzi o księgowość, spółka jawna nie wymaga zasadniczo pełnej księgowości, co stanowi dodatkową korzyść zwłaszcza na etapie początkowym działalności. W przypadku spółki z o.o., obowiązek prowadzenia pełnej księgowości istnieje od pierwszego dnia istnienia.

Zakończenie działalności to naturalna część przedsiębiorczego życia. W przypadku spółki jawnej może to polegać na standardowej likwidacji, ale możliwe jest też zawarcie postanowienia o podziale majątku spółki. W spółce z o.o. zakończenie działalności jest możliwe tylko poprzez jej likwidację.

Wybór między spółką jawną a spółką z ograniczoną odpowiedzialnością to decyzja, która może wpłynąć na długoterminowy rozwój firmy. Warto zwrócić uwagę na plany biznesowe i strategię rozwoju, a także na aspekty finansowe i prawne. Ostatecznie każda forma ma swoje zalety i wyzwania, a kluczowe jest dopasowanie ich do specyfiki prowadzonej działalności.

Lena Murawska
Lena Murawska
zobacz inne wpisy tego autora