Konflikty są zjawiskiem wszechobecnym. Występują zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Ich podłożem może być zarówno różnica zdań, charakterów czy też problemy komunikacyjne. Najgorzej jednak, gdy towarzyszy temu agresja, która powoduje, że konflikt przeradza się w przemoc. Z takimi sytuacjami niejednokrotnie borykają się pracodawcy, u których od na pozór niewinnej dyskusji pomiędzy pracownikami, konflikt eskaluje i w efekcie dochodzi do bójki. Niektórzy nie ukrywają swojej złości, nie potrafią się opanować i w konsekwencji są w stanie uderzyć drugą osobę w miejscu pracy, w obecności innych pracowników. Są też i tacy, którzy takie konflikty próbują rozwiązać przemocą, lecz już poza murami i godzinami pracy, oczekując, że w taki sposób uda im się uniknąć konsekwencji.

Pracodawca wówczas zostaje postawiony w trudnej sytuacji. Musi jednak kierować się dobrem zakładu pracy i pamiętać, że na nim spoczywa obowiązek zapewnienia bezpiecznych warunków pracy. Nie chodzi tu tylko o realizację zasad bhp, ale zapewnienie faktycznego bezpieczeństwa.

W pierwszej kolejności powinien on ustalić okoliczności zdarzenia i wysłuchać pracowników, którzy dopuścili się agresji oraz ewentualnych świadków. Jeśli informacje o przemocy się potwierdzą, wówczas pracodawca może zastosować karę porządkową lub sięgnąć po dalej idące rozwiązanie – tj. zwolnić pracownika (bądź obu pracowników) dyscyplinarnie. Wybór sankcji powinien być dostosowany do ciężkości naruszeń, których dopuścili się pracownicy.

Obowiązkiem każdego z pracowników jest dbanie o dobro zakładu pracy oraz przestrzeganie zasad współżycia społecznego. Doprowadzenie do sytuacji, w której dochodzi do użycia przemocy stanowi jawne naruszenie tych obowiązków. Gdy do bójki dochodzi poza godzinami pracy, pracownicy często wskazują na prywatny charakter takiego zdarzenia. Należy jednak podkreślić, że pracownik jest związany ww. obowiązkami nie tylko w czasie wykonywania pracy, ale również i w innym czasie, jeśli jego zachowania pozostają w sferze stosunku pracy, odnoszą się do pracowników, bądź samego pracodawcy.[1]

W orzecznictwie przyjmuje się, że obowiązek przestrzegania zasad współżycia społecznego w zakładzie pracy obejmuje także powstrzymywanie się poza miejscem pracy od takich zachowań, które wywołują lub potęgują wzajemnie negatywny stosunek współpracowników i konflikty w środowisku pracy. Dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy przyczynę sprzecznego z zasadami współżycia społecznego zachowania jednego pracownika względem drugiego stanowi przeniesiony poza teren zakładu pracy konflikt związany z procesem pracy.[2]

Pomimo, iż często w tego typu sytuacjach pracownicy powołują się na osobiste źródło konfliktu, w większości przypadków ma on związek ze sferą powiązaną z pracą, zakładem pracy czy pracodawcą.

Trudno też sobie wyobrazić, by po takiej bójce relacje pracowników w stosunku do siebie były pokojowe bądź nie wpływały w negatywny sposób na atmosferę całej firmy, szczególnie jeżeli jedna z osób na jej skutek doznaje urazu.

Wówczas pojawia się również kwestia oceny tego zdarzenia pod kątem uznania go za wypadek przy pracy. Nie każda bójka pracowników może zostać zakwalifikowana jako wypadek przy pracy. O tym szerzej opowiem w II części poświęconej tej tematyce.


[1] Wyrok SN z 12.01.2005 r., I PK 145/04, OSNP 2005, nr 16, poz. 243.[2] Wyrok SN z 9.07.2008 r., I PK 2/08, OSNP 2009, nr 23-24, poz. 311.

Joanna Namojlik
joanna.namojlik@dgtl.law | zobacz inne wpisy tego autora