Dokładnie 11 stycznia 1923 r. około 70 tysięcy francuskich i belgijskich wojsk przemaszerowało przez niemiecką granicę i rozpoczęło okupację Zagłębia Ruhry – w tamtym okresie części niemieckiej Republiki Weimarskiej.

Na mocy traktatu wersalskiego z 1919 r. Niemcy zostały uznane za winne I wojny światowej i w związku z tym obciążone reparacjami wojennymi na rzecz Francji i Belgii. Zgodnie z założeniem państw Ententy, takie zobowiązanie miało maksymalnie obciążyć niemiecką gospodarkę, tym samym uniemożliwiając jej odbudowanie się po wojnie. Wysokość reparacji wojennych była dla Republiki Weimarskiej jednak na tyle dużym brzemieniem, że już w 1922 r. obsługa długu stała się dla niej niemożliwa. Z tego powodu wstrzymano spłaty, realizowane m.in. w formie dostarczania do Francji węgla i koksu.

W efekcie Francja, która wówczas sama borykała się z brakiem surowców i koniecznością przestawienia gospodarki z wojennego trybu, razem z Belgią podjęła decyzję o wkroczeniu na terytorium Niemiec. Zagłębie Ruhry już wtedy było najbardziej uprzemysłowionym regionem Niemiec, co stanowiło pokusę dla państw Ententy – produkowano tam ok. 80 % niemieckiego węgla i koksu, a także znaczące ilości stali. Z początkiem 1923 r. rozpoczęła się okupacja.

W odpowiedzi ówczesny kanclerz Republiki wezwał mieszkańców Zagłębia Ruhry do biernego oporu w postaci strajków, sabotażu, a nawet zamieszek. Sytuacja ta doprowadziła m.in. do wysiedlenia ok. 150.000 mieszkańców aglomeracji i w konsekwencji do konieczności wypłacania im odszkodowań – to z kolei napędziło szalejącą w Republice Weimarskiej inflację.

Pogarszająca się sytuacja polityczna, hiperinflacja, a także ogólne oburzenie obywateli Niemiec i poczucie poniżenia na arenie międzynarodowej doprowadziły do silnego wzrostu uczuć nacjonalistycznych w kraju, co skrzętnie wykorzystali niemieccy komuniści i naziści. W październiku 1923 r. w Hamburgu komuniści zorganizowali powstanie robotnicze, a miesiąc później Adolf Hitler podjął nieudaną próbę przejęcia władzy w kraju.

Finalnie państwa Ententy zorientowały się, że prowadzona względem Niemiec polityka nie przynosiła pożądanych skutków. Trwałe zrobienie pariasa z państwa Europy Zachodniej nie wchodziło w grę, a stosowane przez Francję metody jedynie pogłębiały chaos gospodarczy i polityczny. W trudnych czasach społeczeństwo oparcia szuka w tych, którzy obiecują mu lepszą przyszłość – właśnie na taką szansę czekał Adolf Hitler, któremu kryzys z 1923 r. dał podwaliny pod późniejsze zdobycie władzy.

aleksandra.debicka@dgtl.law
Aleksandra Dębicka
paralegal | zobacz inne wpisy tego autora