100 lat temu: Urodziny ojca chrzestnego robotyki
Isaac Asimov urodził się pomiędzy 4 października 1919 r. a 2 stycznia 1920 r. w Pietrowiczach na terenie Rosji Sowieckiej. Dokładna data jego urodzin nie jest znana ze względu na brak oficjalnych zapisów, a także różnice pomiędzy kalendarzem gregoriańskim i hebrajskim. Sam Asimov za swoją datę urodzin przyjął właśnie 2 stycznia 1920 r.

Isaac Asimov wyemigrował z rodzicami do Stanów Zjednoczonych gdy miał 3 lata. Pomimo swojego geograficznego rodowodu nigdy nie nauczył się on języka rosyjskiego, do końca życia posługując się jedynie jidysz i angielskim.

Swoje własne historyjki zaczął pisać mając kilkanaście lat, a gdy uzyskał pełnoletność zaczął je sprzedawać do czasopism fantastycznonaukowych. Na początku traktował swoje pisarskie hobby jako dodatkową aktywność, którą godził ze studiami na Uniwersytecie Columbia, gdzie w roku 1948 zdobył tytuł doktora biochemii. Od 1958 r. praktycznie całkowicie poświęcił się karierze literackiej, a praca naukowa i dydaktyczna na Uniwersytecie Bostońskim była jedynie jej uzupełnieniem. W uznaniu dla jego twórczości, w 1979 r. uhonorowano go tytułem profesora ostatniej z uczelni.

W ciągu swojego życia Isaac Asimov napisał ponad 500 książek (w większości popularnonaukowych oraz fantastycznonaukowych), które pozwoliły mu być uznanym za jednego z mistrzów wskazanych gatunków obok Roberta A. Heinleine’a oraz Arthura C. Clarke’a.

Z perspektywy czasu możemy postrzegać Isaaca Asimova jako wizjonera, którego dorobek pisarski nie tylko miał niebagatelny wpływ na rozwój literatury, ale także nakreślił zarys problemów z jakimi mierzymy się dzisiaj, w setną rocznicę jego urodzin. To on według Oxford English Dictionary wprowadził pojęcie robotyki do języka angielskiego. W swoich utworach przedstawiał wizje autonomicznych myślących robotów, podróży ludzi w przestrzeń kosmiczną, ale także problemów związanych z dynamicznym rozwojem ludzkości – takich jak m.in. globalne ocieplenie.

Dzisiaj, już po jego śmierci (zm. 6 kwietnia 1992 r.), debatując o zagadnieniach etyki sztucznej inteligencji, wręcz odruchowo odwołujemy się do trzech praw robotyki przedstawionych po raz pierwszy w opowiadaniu „Zabawa w berka” z 1942 r.:

1.

Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy.

2.

Robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z Pierwszym Prawem.

3.

Robot musi chronić samego siebie, o ile tylko nie stoi to
w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.

oraz czwartego „zerowego”, nadrzędnego nad nimi wszystkimi, sformułowanego w opowiadaniu „Roboty i Imperium”:

0.

Robot nie może skrzywdzić ludzkości, lub poprzez zaniechanie działania doprowadzić do uszczerbku dla ludzkości.

Pomimo, że wskazane prawa miały swoich krytyków, którzy wskazywali m.in. że są one w rzeczywistości bezużyteczne, nie możemy zapominać, że zostały ukształtowane blisko dekadę przed tym jak Alan Mathison Turing stworzył test inteligencji maszyn, a na Uniwersytecie Carnegie Mellon, oraz na Massachusetts Institute of Technology założono pierwsze laboratoria skupione na tworzeniu podwalin sztucznej inteligencji.

Czy opowiadania Asimova były inspiracją dla twórców sztucznej inteligencji do jej rozwoju? Trudno ocenić, niemniej jednak z pewnością ponadczasowo zarysowały one zagadnienia, które po 100 latach nie znalazły jeszcze swojej jednoznacznej odpowiedzi.

Michał Kibil
Michał Kibil
michal.kibil@dgtl.law | zobacz inne wpisy tego autora