1923 r. zapisał się szczególnie na kartach cukierniczej historii całej Polski. To w tym roku rodzinny interes przejął Jan Józef Wedel i rozwinął firmę, budując kolejne fabryki, w tym kultową na warszawskim Kamionku.
Jan był synem Emilia i Eugenii oraz wnukiem założyciela marki – Karola Ernesta Wedela, który z powodzeniem zajmował się cukiernictwem w Berlinie i swoje dotychczasowe doświadczenia przeniósł na polski rynek.
Podobnie jak ojca, również ścieżka rozwoju Jana była zaplanowana zasadniczo od jego urodzenia i chcąc przejąć rodzinny interes, musiał przejść długą drogę, przyuczając się kolejno na wszystkich stanowiskach w fabryce.
Co ciekawe, kiedy w 1923 r., po śmierci rodziców, Jan Wedel przejmował dobrze prosperującą rodzinną firmę cukierniczą, wyroby Wedla były już znane na tyle, że zaczęto je podrabiać po nieudanych próbach przejęcia receptury. Stąd zresztą pojawił się pomysł z odbiciem własnoręcznego podpisu założyciela na każdej kostce czekolady.
W 1927 r. ruszyła budowa nowej fabryki na Pradze, do której zakład przeniesiono w 1931 r. Od tego czasu nastąpił kolejny duży rozwój firmy, znanej już nie tylko mieszkańcom Warszawy, Krakowa, Łodzi i Lublina, ale także Londynu, Nowego Jorku i Paryża. To zresztą po jednej podróży do Francji Jan Wedel wpadł na pomysł opracowania słynnego „Ptasiego mleczka”.
Pomimo tego, że firma odnosiła sukcesy, Jan Wedel nigdy nie zapominał o swoich pracownikach, szanując ich potrzeby i dbając o ich dobrostan. Prowadził bardzo korzystną dla pracowników politykę płacową, przyznając premie i dodatkowe pensje przedświąteczne, ale także tworząc domy dla pracowników, kluby sportowe, stołówki pracownicze i żłobki dla dzieci zatrudnionych u niego osób.