Vonnegut urodził się 11 listopada 1922 r. w Indianapolis w bogatej rodzinie jako najmłodszy z trójki rodzeństwa. W 1943 r. wstąpił do wojska a w grudniu 1944, w czasie ofensywy w Ardenach, został wzięty do niemieckiej niewoli i osadzony w Dreźnie. Nocą był przetrzymywany w podziemiach starej rzeźni. 13 lutego 1945 przeżył bombardowanie miasta przez aliantów i wydarzenia te stały się główną inspiracją dla jego powieści – Rzeźni numer pięć. Drezno uchodziło wówczas za miasto stosunkowo bezpieczne z racji położenia w głębi kraju oraz braku obiektów o dużym znaczeniu strategicznym. Działa przeciwlotnicze Niemcy przenieśli na front, zostawiając miasto bez obrony. Nic więc dziwnego, że było miejscem, w którym schroniło się około 400 tysięcy uchodźców.
Naloty dywanowe nie miały zatem celu militarnego tylko czysto odwetowy. Miały złamać niemiecki potencjał przemysłowy i osobowy oraz osłabić morale. Jako że wykorzystano w nich mechanizm bomb zapalających, pożary ogarnęły całe miasto – całkowitemu zniszczeniu uległ obszar ok. 39 km². Liczbę ofiar według różnych źródeł ocenia się na 25-50 tysięcy. Vonnegut znalazł się w środku prawdziwego piekła i po latach, w roku 1972, osadził w tych ramach jedną ze swoich najgłośniejszych, a także najbardziej kontrowersyjnych powieści – „Rzeźnię numer pięć”. Kontrowersje budził nie sam pacyfizm Vonneguta, który konsekwentnie przeciwstawiał się wojnie jako środkowi rozwiązywania światowych problemów, protestując przeciw amerykańskim interwencjom w Wietnamie oraz Iraku, ile barwny język, którym się posługiwał. W 1973 dyrektor szkoły w mieście Drake rozkazał spalić 32 egzemplarze „Rzeźni Numer Pięć” właśnie z powodu wulgarnego języka.
Oprócz tej powieści, Vonnegut napisał jeszcze kilkanaście innych (m.in. „Pianola”, „Syreny z Tytana”, „Kocia Kołyska”), kilka zbiorów esejów i parę dramatów. Bohater jego ostatniej powieści (i kilku wcześniejszych) „Trzęsienie ziemi” – będący alter ego autora, Kilgore Trout – umiera w wieku 84 lat. Kurt Vonnegut zmarł 11 kwietnia 2007… w wieku 84 lat i pięciu miesięcy. Zanim to się jednak stało, w rocznicę urodzin Vonneguta w 1999 r., jego imieniem nazwano nowo odkrytą planetoidę krążącą wokół Słońca. Kosmos i fantastyka zawsze były obecne w jego książkach. Planetoida Vonnegut to bardzo trafne podsumowanie jego życia.