Z ziemi szwajcarskiej do Polski
„- Kończ… waść!… wstydu… oszczędź!… — Dobrze! — rzekł Wołodyjowski. Dał się słyszeć świst krótki, straszny, potem stłumiony krzyk… jednocześnie Kmicic rozłożył ręce, szabla wypadła mu z nich na ziemię… i runął twarzą do nóg pułkownika…” Frazeologizm „kończ waść, wstydu oszczędź” z uwagi na ładunek emocjonalny przedstawionej sceny został w zbiorowej świadomości Polaków po dzisiaj i choć bywa błędnie interpretowany jako prośba o zaprzestanie dalszego kompromitowania się naszego rozmówcy, to ojciec tego zawołania miał na [...]